Sesja Rady Miasta w Koszalinie została niespodziewanie przerwana

Zepsuł się kosztujący 3 tysiące system do obsługi sesji wprowadzony przez poznańską firmę. Na skutek tego obrady czwartkowej sesji rady miasta zostały przesunięte na najbliższy poniedziałek. Internauci też nie mogli obejrzeć sesji, chodziło o usprawnienie obrad, a niestety stało się inaczej. Miasto w tej sprawie zażąda zadośćuczynienia od poznańskiej firmy montującej oprogramowanie.

Przerwa związana jest z kłopotami technicznymi. Poznańska firma Helpdesk wprowadzała kilka dni wcześniej nowy system do obsługi obrad Sesji Rady Miejskiej. Chodziło tutaj o obsługę obrad w postaci zdalnej i wykonanie tego zadania niestety zakończyło się niepowodzeniem, chociaż podczas wcześniejszych prób system normalnie działał. Wczoraj niestety odmówił posłuszeństwa. Nie mieliśmy wcześniej takiej sytuacji.

– . Tłumaczy Robert Grabowski, Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta w Koszalinie.

Podczas czwartkowej sesji radni mieli powołać nowych wiceprzewodniczących i tym samym odwołać Jakuba Kowalika i Barbarę Grygorcewicz z funkcji obecnych wiceprzewodniczących.

Foto: koszalin.pl