Spójnia – podobnie jak w meczu z Polpharmą – rozpoczęła spotkanie bez Camphora. To rozwiązanie okazało się strzałem w dziesiątkę. Wchodzący z ławki Amerykanin zdobył 23 punkty. Po słabym meczu w Stargardzie, dobre zawody rozegrał Litwin Giga.
Zwycięstwo sprawiło, że stargardzianie są już niemal pewni utrzymania w koszykarskiej elicie. Przed Spójnią jeszcze dwa spotkania – oba w Stargardzie. W sobotę na Pomorze przyjedzie Stal Ostrów Wielkopolski. 28 kwietnia biało-bordowi zmierzą się z Arką Gdynia.
Jutro koszykarskie derby Pomorza. O 18.00 w hali przy Śniadeckich AZS Koszalin podejmie King Szczecin.