Rok Terytorialsów z Trzebiatowa: rzucają granatem, szkolą się w walce wręcz, strzelają z barwiącej i ostrej amunicji

142 batalion lekkiej piechoty powstał prawie półtora roku temu, ale to jesienią ubiegłego roku jego pierwsi żołnierze-ochotnicy ukończyli szesnastodniowe szkolenie podstawowe i złożyli uroczystą przysięgę wojskową na rynku w Trzebiatowie. Była ich setka. Dziś ten pododdział liczy już ponad 450 żołnierzy.

Podczas ostatniej rotacji, która odbyła się w miniony weekend na strzelnicy pod Trzebiatowem szkolili się w nowych technikach wojskowego rzemiosła. Po raz pierwszy używali amunicji barwiącej i rzucali ćwiczebnym granatem „błysk-dym”. Wyrzucony pocisk nie wybucha, ale daje efekt pozorujący eksplozję prawdziwego granatu, jest bezpieczny dla żołnierza.

Granat ćwiczebny „błysk-dym” ma te same parametry: wagę, budowę, co granat bojowy. Żeby użyć tego drugiego, żołnierze najpierw muszą nauczyć się rzucić granatem ćwiczebnym. Szkolą się jak go chwycić, jak rzucać, jak przycisnąć „łyżkę” zapalnika. Budujemy w nich pamięć mięśniową. Zestawy konwersyjne na amunicję barwiącą są bardzo dobre do nauki celowania i ćwiczenia w budynkach, a takie zajęcia będziemy już wkrótce realizowali w sposób bezpieczny dla żołnierzy. Dziś strzelają do tarcz, by zaznajomić się z tym rodzajem amunicji. Podczas kolejnych zajęć będziemy przechodzili do coraz trudniejszych zadań w ramach „czarnej” taktyki. – mówi por. Piotr Pietrzak

Tradycyjnie żołnierze szkolili się z walki wręcz, tym razem z elementów krav magi, by jak mówią instruktorzy mogli w razie potrzeby obronić siebie czy innych. Strzelali z ostrej amunicji, ćwiczyli ewakuację rannego z pola walki, taktykę zerwania kontaktu z przeciwnikiem.

Dowództwo batalionu zapowiada, że każde kolejne zajęcia będą coraz ciekawsze i trudniejsze: założenie i wyjście z zasadzki, walka wewnątrz budynków, walka w bliskim kontakcie. Żołnierzy szkoli ponad 30 instruktorów, jeden z nich obecnie jest na kursie oficerskim „Agrykola”.

142 batalion lekkiej piechoty w Trzebiatowie jest jednym z dwóch wchodzących w skład 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Batalion, który znajduje się w Choszcznie, istnieje już trzy lata. Obecnie w Choszcznie swoją „szesnastkę”, czyli szkolenie podstawowe przechodzi kilkudziesięciu nowych żołnierzy, którzy w piątek przestąpili po raz pierwszy bramę jednostki. 14 ZBOT liczy dziś już prawie 1200 żołnierzy.

 

Fot. Małgorzata Górka, 14 ZBOT