Gospodarze dobrze weszli w mecz, co udokumentowali bramką w 24. minucie. Dośrodkowywał Spiridonovic, skiksował Buksa, a piłkę przejął Matynia, który mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Martina Chudego. Był to pierwszy gol lewego obrońcy Pogoni w granatowo-bordowych barwach. “Portowcy” dobrze grali w pierwszej połowie meczu, ale to goście mieli świetną okazję do wyrównania, którą zaprzepaścił Igor Angulo.
Po przerwie “Duma Pomorza” obniżyła loty i to Górnik był stroną dominującą. W 73. minucie stan meczu wyrównał najlepszy strzelec gości, korzystając z błędu Matyni i Triantafyllopoulosa. Pogoń próbowała jeszcze zaatakować, ale nie stwarzała sobie sytuacji podbramkowych i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym podziałem punktów.
Szymon Bednarski