Ratownicy wodni ze Świnoujścia ruszyli na pomoc… bobrowi. Zwierzaka trzeba było ratować przed ciekawskimi plażowiczami, którzy otoczyli bobra i za nic w świecie nie chcieli, aby wrócił do wody.
– Gdy próbowałem go podjąć z kolegami, to bóbr był otoczony przez tłum ludzi, który gonił go po plaży. Chcieliśmy umożliwić zwierzakowi opuszczenie plaży samodzielnie, ale tłum plażowiczów nam to uniemożliwiał. Wtedy podjęliśmy decyzje, aby go złapać i przetransportować w bezpieczne miejsce – mówi Marek Mateja, ratownik wodny.
Bóbr celebryta trafił do Ośrodka Pomocy Dzikim Zwierzętom w Warnowie. Gdy odzyska siły, trafi z powrotem na wolność.