Przyjechał pijany na stację benzynową, bo chciał się „dotankować”. Zatrzymała go policja

Szczecińscy policyjni tajniacy zauważyli mężczyznę, który po zakupie wódki na jednej ze stacji benzynowych wsiadł za kółko. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że styl jazdy kierowcy budził pewne wątpliwości.

Sposób jazdy kierującego Oplem wskazywał, że może być on pod wpływem alkoholu. Wywiadowcy zatrzymali auto do kontroli drogowej, podczas której wyszło na jaw, że 56-latek jest nietrzeźwy . Urządzenie do badania trzeźwości wskazało, że ma on około 2 promile w organizmie. To nie było jego jedyne zmartwienie – w trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna ma zatrzymane prawo jazdy i aktywny zakaz prowadzenia pojazdów właśnie za kierowanie pod wpływem alkoholu. Teraz będzie odpowiadał przed sądem.

– Mówi Paweł Pankau, rzecznik Komendy Miejskiej.

Podczas minionych świąt policja zatrzymała 76 kierujących będących pod wpływem alkoholu oraz 10 kierowców będących pod wpływem środków odurzających.