Coraz popularniejsze staje się zwiedzanie za pomocą questów. To doskonała alternatywa, zwłaszcza tam, gdzie o przewodnika trudno – mówi Małgorzata Duda, przewodnik po Pomorzu Zachodnim.
– Quest jest rodzajem gry miejskiej bezobsługowej. Najczęściej z questami zwiedza się miejsca indywidualnie, bez przewodnika. Stąd ich duża popularność nie w dużych miastach, ale w mniejszych miejscowościach, gdzie z przewodnikiem rzadziej się zagląda – mówi wyjaśnia Małgorzata Duda.
Questy to spisane wierszem historie poszczególnych miejsc. Rozwiązując zagadki zwiedzamy i poznajemy okolicę – dodaje Małgorzata Duda, która stworzyła serię questów z ziemi stargardzkiej, pyrzyckiej i powiatu łobeskiego.
– Gdyby ktoś z państwa miał chęć ruszyć w teren to te questy można znaleźć w internecie. Są one dostępne na stronie stowarzyszenia WIR. Obejmują mniejsze miejscowości z okolic, chociażby Pęzino czy Morzyczyn. To są takie miejsca, które czasami po prostu mijamy spieszać się, a warto zatrzymać się i zrobić sobie przerwę – twierdzi Małgorzata Duda.
Zbliżające się lato to doskonała okazja do tego, by ruszyć w teren. I do tego zachęcamy.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia:
Przykład Questu: