Przedsiębiorcy obawiają się rachunków za prąd

Wychodzenie z zamrożonych cen energii powinno być stopniowe, a najłagodniejszym wariantem byłyby podwyżki po 15 procent – poinformowała ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Zapewniła, że nie będzie podwyżek rzędu 100-200 procent, lecz wzrost, jak to określiła „będzie minimalny”.

Przedsiębiorcy z naszego regionu obawiają się jednak, że zniesienie „zamrożenia” cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych dotknie również ich.


„Mówi się o tym od kilku tygodni dla wielu sektorów będzie to duży cios finansowy w bardzo trudnych do funkcjonowania czasach. Jesteśmy świadomi, że tarcze energetyczne dla konsumentów indywidualnych oraz przedsiębiorców kiedyś muszą przestać obowiązywać. Uważamy jednak, że są sektory gospodarki, które mogą sobie nie poradzić ze wzrostem rachunków. Szacuje się, że różnica może wynieść od 80 do nawet 200 procent” – mówiła Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Przedsiębiorcy oczekują, że taryfy cen energii elektrycznej będą jasne, przejrzyste i przewidywalne. Przygotowywany projekt ustawy dotyczący cen energii zostanie zaprezentowany w ciągu dwóch tygodni.