Do przyszłego czwartku (13 kwietnia) rolnicy nie będą blokować centrum Szczecina. Decyzja związana jest okresem Wielkanocy. Przez ostatnie trzy dni, w ramach protestu, na ulice miasta wyjeżdżało kilkadziesiąt ciągników.
“Następna akcja jest planowana dopiero po świętach, ponieważ chcemy, aby okres Wielkanocy upłynął mieszkańcom w ciszy i spokoju” – przekazał Szymon Ręcławowicz z Solidarności z powiatu białogardzkiego . “My zostajemy w zielonym miasteczku na ul. Szczerbcowej, będziemy tam i w święta i po nich” – dodał.
“Protest będziemy za każdy razem zaostrzać, ale na ulice wyjedziemy w czwartek. Chcemy, aby ludzie, którzy przyjechali tu na święta mogli spokojnie opuścić miasto, bez żadnych utrudnień” – podkreślił Ręcławowicz.
Protest rolników w Szczecinie rozpoczął się 23 marca br. Jego uczestnicy przy urzędzie wojewódzkim zorganizowali tzw. Zielone Miasteczko.
Jak przekazał Stanisław Barna, protestujący domagają się “natychmiastowego zamknięcia granic na przewożenie płodów rolnych z zagranicy oraz spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim”.
Wśród postulatów protestujących jest też m.in. pomoc przy spłacie kredytów zaciąganych na działalność rolniczą oraz wprowadzenia “tarczy antykryzysowej” dla rolnictwa.
Za organizację protestu w Szczecinie odpowiada Zachodniopomorski Zespół Koordynacyjny Związków i Organizacji Rolniczych (ZZKiOR). Został on utworzony w oparciu o porozumienie zawarte 14 marca 2023 r. pomiędzy Zachodniopomorską Radą Wojewódzką NSZZ Rolników Indywidualnych “Solidarność”, Okręgowym Związkiem Plantatorów Buraka Cukrowego oraz Wojewódzkim Związkiem Kółek i Organizacji Rolniczych.(PAP)
Autorka: Małgorzata Miszczuk
misz/ ok/