Zablokowanie umowy z Mercosur oraz wstrzymanie Zielonego Ładu i prac nad nową wersją tzw. piątki dla zwierząt – to niektóre postulaty rolników, którzy we wtorek zorganizowali protesty w różnych miejscach w kraju. Manifestacje i blokady dróg odbyły się m.in. w Elblągu, Koszalinie, Tarnogrodzie, Olecku i Kętrzynie.
W Koszalinie ok. 20 rolników zgromadziło się przed delegaturą Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wręczyli petycję z postulatami (dot. umowy Mercosur, Zielonego Ładu, tzw. piątki dla zwierząt) dyrektorowi delegatury ZUW Maciejowi Słomce.
“Nie chcemy blokować dróg i męczyć społeczeństwa, bo społeczeństwo ma dosyć. Chcemy zjednać ludzi do naszych postulatów. Chcemy uświadomić im, że skutki umowy Mercosur czy +ustawy łańcuchowej+ (nowej Ustawy o ochronie zwierząt) odczujemy wszyscy. Nie tylko rolnicy, a wszyscy obywatele, konsumenci” – powiedział PAP organizator protestu Patryk Turowski, rolnik z Nowych Bielic (gm. Biesiekierz) pod Koszalinem.
Turowski, który zajmuje się produkcją roślinną (zboża, rośliny oleiste), podkreślił, że reprezentuje Oddolny Ogólnopolski Protest Rolników, a nie organizacje związkowe. Zapowiedział, że OOPR planuje “jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia” protesty przed biurami posłów i senatorów m.in. z regionu koszalińskiego. “Może będziemy pikietować także w ich miejscach zamieszkania” – stwierdził Turowski. “W zamyśle jest też okupacja urzędu wojewódzkiego w Szczecinie” – dodał.
UE i Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwii i Urugwaj, uzgodniły w czerwcu 2019 r., po 20 latach rozmów, utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi. Jak dotąd umowa nie została jednak przyjęta.
Komisja Europejska uważa, że umowa o wolnym handlu UE-Mercosur przyniesie korzyści UE jako całości, w szczególności w odniesieniu do sektora przemysłowego, transportu morskiego, ale także korzyści dla niektórych segmentów produkcji rolno-spożywczej.
26 listopada premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska nie zaakceptuje porozumienia w sprawie umowy o wolnym handlu między UE a Mercosur w obecnym kształcie. Swój sprzeciw ws. umowy wyraziło wcześniej m.in. ministerstwo rolnictwa.
Według informacji ministerstwa rolnictwa, w propozycjach Zielonego Ładu udało się uzyskać szereg modyfikacji, które mają być korzystne dla polskich rolników. To zniesienie obowiązku ugorowania 4 proc. gruntów ornych przy wprowadzeniu dodatkowego ekoschematu „Grunty wyłączone z produkcji”, za który rolnicy otrzymywać będą dodatkową płatność od powierzchni ugorowanej. Kolejną modyfikacją jest możliwość wyboru między dywersyfikacją a zmianowaniem; rolnicy mogą stosować albo dywersyfikację upraw (tj. różne uprawy), albo zmianowanie (tj. określone następstwo upraw roślin). Następną zmianą są uproszczenia w normie dotyczącej obowiązku utrzymania okrywy glebowej, w tym nowy termin utrzymania okrywy glebowej. Dodatkowo gospodarstwa do 10 ha użytków rolnych nie będą podlegały sankcjom związanym z realizacją norm środowiskowych (tzw. warunkowości) – podkreśla ministerstwo.
Minister rolnictwa Czesław Siekierski wielokrotnie deklarował, że w I połowie 2025 r., w trakcie polskiego przewodnictwa w Radzie UE Polska będzie kontynuować dyskusję na temat rozwiązań wciąż jeszcze istniejących w zapisach Zielonego ładu. Dodatkowo będzie postulować utrzymanie budżetu przeznaczonego na Wspólna Politykę Rolną po 2027 r.(PAP)
wkr/ drag/
Fot. PAP/Piotr Kowala