„Proszę nam pomóc, bo zaraz po promenadzie będzie chodziło więcej komorników i syndyków niż turystów”

Proszę nam pomóc, bo zaraz po promenadzie będzie chodziło więcej komorników i syndyków niż turystów – taki apel podczas spotkania ze świnoujskimi przedsiębiorcami usłyszał Olgierd Geblewicz, marszałek województwa.

Będę te słowa cytował dopóki rząd nie nakreśli planu odmrażania turystyki w odniesieniu do turystów z zagranicy. Jesteśmy chyba jedynym krajem w Europie, który wciąż nie ma mapy drogowej działań w odniesieniu do otwierania się na zagranicznych gości. Malutka Portugalia i Cypr umiały sobie z tym poradzić, a Polska – rzekomo wielki i dumny kraj – który ponoć przeszedł bez pandemii ten świetny okres, dalej nie potrafi wskazać mapy drogowej  – przekonywał na naszej antenie marszałek Geblewicz.

Geblewicz uważa też, że czasu na działania jest niewiele, bo to właśnie teraz rozpoczyna się rezerwacja wakacyjnych wyjazdów.

 – Dzisiaj dziesiątki, a może setki tysięcy ludzi w Europie podejmują decyzję, gdzie pojadą na swoje tygodniowe czy dwutygodniowe wczasy – w lipcu, sierpniu i wrześniu. Jeżeli to nie będzie Polska, Pomorze Zachodnie i Świnoujście to będą to inne kierunki. To jest coś oburzającego – taka amatorszczyzna rządzących – dodaje Olgierd Geblewicz.

Otwarcie polskich granic może nastąpić 15 czerwca.

Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: