Prokuratura bada działalność Hossolandu. Czy doszło do zagrożenia życia i zdrowia odwiedzających?

Park rozrywki Hossoland w Brojcach koło Gryfic, który został otwarty zaledwie kilka miesięcy temu, od 1 września pozostaje zamknięty. Oficjalnym powodem miała być modernizacja infrastruktury, jednak sprawą zainteresowała się prokuratura. 

Park rozrywki Hossoland w Brojcach w województwie zachodniopomorskim, który ruszył kilka miesięcy temu i działał jedynie przez dwa miesiące, zamknął swoje bramy dla odwiedzających. Od 1 września obiekt jest niedostępny, a przedstawiciele parku poinformowali jedynie, że powodem jest modernizacja infrastruktury. Na razie nie podano daty ponownego otwarcia.

Tymczasem pojawiły się nowe informacje. Sprawą Hossolandu zajęła się prokuratura. Prokurator Julia Szozda z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie poinformowała: Prokurator Rejonowy w Gryficach wszczął śledztwo w sprawie zaistniałego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez przystąpienie do użytkowania części znajdującego się na etapie budowy Parku Rozrywki Hossoland bez uprzedniego uzyskania pozwolenia na użytkowanie. W sprawie są przesłuchiwani świadkowie oraz zabezpieczana jest dokumentacja.

Hossoland od początku reklamowany był jako największy park rozrywki w północno-zachodniej Polsce. Miał stać się turystyczną wizytówką regionu i atrakcją dla całych rodzin. Nagłe zamknięcie obiektu i wszczęcie śledztwa rzuca jednak cień na ambitne plany inwestorów.

Na ten moment przedstawiciele Hossolandu nie podali terminu ponownego otwarcia obiektu, a sprawa pozostaje w rękach organów ścigania.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio/Archiwum