45-latek, który w noc sylwestrową w Szczecinie rzucił butelką w wóz strażacki, usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące m.in. uszkodzenia mienia i narażenia strażaków na niebezpieczeństwo utraty życia.
Mężczyzna działał w warunkach recydywy – informuje prokurator Julia Szozda z Prokuratury Okręgowej.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 7,5 roku więzienia
Foto: Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie / str. Mateusz Suski, kpt. Bartosz Janicki