Powiatowy Inspektor Sanitarny w Stargardzie: Znamy źródła zakażeń w zdecydowanej większości przypadków

Sytuacja związana z epidemią Sars-CoV-2 to okres wytężonej pracy dla służb sanitarnych. W Stargardzie jest to szczególnie widoczne, ponieważ tu koronawirus dotarł stosunkowo szybko.

Od 6 marca, czyli od momentu kiedy wykryto dwa pierwsze przypadki w województwie i jedne z pierwszych w kraju, powiatowa stacja Sanepidu pracuje na podwyższonych obrotach.

Mieliśmy pierwszy i drugi przypadek w Zachodniopomorskiem, do tego drugi i trzeci przypadek w Polsce. To jest już długa historia. Była to dość niespodziewana sytuacja, ponieważ nikt się nie spodziewał, że powiat stargardzki będzie na samym początku tych stwierdzanych przypadków  – mówił podczas internetowej sesji rady powiatu Waldemar Kulpa – Powiatowy Inspektor Sanitarny.

 

Dzięki pracy służb sanitarnych oraz dyscyplinie społeczeństwa udało się nie dopuścić do gwałtownego wzrostu zakażeń w powiecie. Do tej pory w regionie stargardzkim wykryto 13 przypadków koronawirusa.

W aż dwunastu przypadkach znamy drogę transmisji. Większość z tych przypadków pochodziła z kwarantann domowych. Historię pierwszych dwóch przypadków znamy. Następne przypadki były przykładem transmisji z zagranicy. Kolejne dotyczyły zachorowań  w kwarantannach domowych, czyli od tej osoby chorej, zarażała się osoba w kwarantannie  – dodaje Waldemar Kulpa.

Przedstawiciele Sanepidu cały czas ustalają drogę transmisji wirusa u jednego z pracowników placówki medycznej. Spośród trzynastu osób które do tej pory w powiecie uzyskały dodatnie wyniki na Sars-CoV-2, cztery już wyzdrowiały. W szpitalu przebywa pięciu zakażonych, wobec czterech zastosowano izolację domową.