Jarosław Rzepa, szef PSL-u w regionie zwołał dzisiaj konferencję prasowa. Mowa była m.in. o trudnej sytuacji gospodarzy, fatalnej aplikacji suszowej i zalegających płodach rolnych w magazynach. Zwrócił się również z apelem do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa.
Panie ministrze, apeluję o pilne powołanie przez wojewodów komisji do spraw szacowania skutków suszy. Komisje mają już zacząć pracować, bo rolnicy nie będą czekali ze zbożem. Druga sprawa, jeżeli ma pan honor, powiedział pan o tym, że poda się do dymisji, jeżeli zboże nie zostanie wywiezione. Zboże nie zostało wywiezione. Niech pan weźmie się do pracy i szuka sposobu, żeby rolnicy, którzy nie mają powierzchni magazynowej, mieli gdzie odstawiać zboże, bo wielu przypadkach tak będzie..
Niech pan uruchomi służby krajowe, żeby nie zalewała naszego rynku tania żywność z Ukrainy. Jeszcze kilka miesięcy i z polskiego rolnictwa zostaną zgliszcza i będzie to pana wina – apelował poseł Jarosław Rzepa
Adam Walterowicz, przewodniczący Rady Wojewódzkiej Związku Kółek i Organizacji Rolniczych zapowiada, że jeżeli rząd Prawa i Sprawiedliwości nie podejmie skutecznych działań chroniących rolników, gospodarze przystąpią do protestów.
Rozważamy możliwość protestowania. Będziemy zmuszeni, bo to są nasze miejsca pracy, to są nasze gospodarstwa, to jest nasze żyć albo nie żyć. Jeżeli nie będzie opłacalnej produkcji rolnej, to rolnicy będą zmuszeni zaprotestować w taki lub inny sposób – zapowiada Adam Walterowicz
Towarzyszący posłowi Rzepie rolnicy przynieśli gadżet, lodówkę z napisem „Zamrażarka sejmowa marszałek Witek”. To symbol tego, że nie jest procedowana ustawa PSL wprowadzająca kaucje, które ukróciłyby napływ taniego, ukraińskiego zboża do Polski.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio