Sylwester to jeden z najbardziej wymagających dni w roku dla dyżurujących ratowników medycznych. Liczba interwencji wzrasta z każdą godziną wieczoru i nocy. Awantury, bójki czy osoby kompletnie pijane to tylko niektóre z wyzwań, z jakimi muszą się mierzyć ratownicy w tę „magiczną” noc.
Jak poinformowała Natalia Dorochowicz, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, tylko do godziny 7 rano karetki interweniowały ponad 340 razy.
Takie wezwanie dotyczyło sytuacji w Kołobrzegu, gdzie osiemnastolatek doznał urazu ręki, z kolei w Barninie 48-letni mężczyzna, podczas użycia petard doznał urazu policzka.
Foto: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie