Haditaghi nie kupi Pogoni! – taką informację jako pierwsze podały Meczyki.pl. Następnie do sytuacji odniósł się sam Alex Haditaghi, który na łamach portalu Pogoń SportNet udzielił wywiadu, w którym wyjaśnił przyczyny upadku negocjacji.
Alex Haditaghi, to kanadyjski biznesmen, który działa w branży nieruchomości. Na początku grudnia informowaliśmy o rozpoczętych rozmowach, które miały skutkować zmianą właściciela w Pogoni Szczecin. Jak się jednak okazuje, do transakcji nie dojdzie.
Niestety, negocjacje w sprawie przejęcia Pogoni Szczecin zakończyły się bez pozytywnego rozwiązania. Chociaż w wielu obszarach poczyniono znaczne postępy, nie udało nam się uzyskać porozumień ze wszystkimi wierzycielami klubu, co było kluczowym wymogiem do sfinalizowania transakcji. – powiedział Alex Haditaghi, podczas wywiadu dla Pogoń SportNet.
Kanadyjczyk tłumaczy, że transakcja stała się niewykonalna z powodu braku wypracowanego kompromisu w zakresie restrukturyzacji pożyczek z niektórymi wierzycielami. Jak udało się ustalić portalowi Meczyki.pl Fabryka Papieru Kaczory, należąca do rodziny Cierzniaków była po przeciwnej stronie barykady.
Naszym celem było stworzenie organizacji wolnej od długów do lipca 2027 r.
Mimo ambitnych planów, pomysłów i rozmów prowadzonych w dynamicznym tempie (transakcje tej wielkości zazwyczaj wymagają 4–6 miesięcy, aby je zakończyć) do sprzedaży klubu na 99% nie dojdzie. Wydaje się, że temat Alexa Haditaghina w Pogoni Szczecin oficjalnie upadł.
Martwiące są jednak słowa biznesmena o kondycji finansowej Pogoni:
Z klubem wiąże się około ośmiu głównych pożyczkodawców, długów i zobowiązań, których łączną wartość szacujemy na około 50 milionów złotych na lipiec 2025 r. […] Sytuację tę dodatkowo komplikuje fakt, że niektórzy wierzyciele posiadają nadzwyczajne uprawnienia do aktywów klubu, w tym możliwość zajęcia aktywów lub przekierowania kluczowych strumieni przychodów.
Po zakończonych rozmowach z Kanadyjczykiem sytuacja Portowców się komplikuje. Prawdopodobnie bez inwestora zima w Szczecinie nie będzie tak kolorowa, jak zapowiadał ją Haditaghi, a nad stolicą województwa zapanuje widmo sprzedaży wielu zawodników w celu spłaty długów.
fot. Radius Financial