Gol Mikaela Ishaka zapewnił Lechowi zwycięstwo 1:0, dzięki któremu zespół ze stolicy Wielkopolski wciąż liczy się w walce o mistrzostwo kraju. Piłkarze Pogoni w przekroju całego spotkania stworzyli sobie więcej okazji i byli zespołem lepszym.
Portowcy w tym tygodniu rozgrywali półfinał Pucharu Polski, w którym po dogrywce pokonali Jagiellonię Białystok 2:1. Trener gości Jens Gustafsson nie zamierzał jednak oszczędzać swoich podopiecznych i przeciwko Lechowi wystawił najsilniejszy skład, niemal identyczny, co w meczu pucharowym.
– „Dwoma rzeczami jesteśmy rozczarowani – że przegraliśmy i że nie strzeliliśmy gola. Cała reszta w naszym wydaniu była znakomita, graliśmy bardzo dobrze, brakowało tylko jakości w wykończeniu sytuacji. Zrobiliśmy dziś naprawdę wszystko, żeby wygrać ten mecz. Ja jestem naprawdę bardzo dumny ze swojego zespołu. Muszę wspierać swoich zawodników, ale piłka potrafi być okrutna. Nie uważam, że środowy mecz Pucharu Polski z Jagiellonią miał wpływ na naszą postawę, bo ja widziałem Pogoń grającą dziś dynamicznie” – powiedział po meczu Jens Gustafsson, trener Pogoni.
Źródło: (PAP)/lic/ cegl/
Fot. Oficjalna strona Pogoni Szczecin