Poczta Polska skomentowała sytuację opóźnień stargardzkiej placówki

Informowaliśmy was w Twoim Radiu o problemach mieszkańców Stargardu i okolic z długim czasem oczekiwania na listy dostarczane przez Pocztę Polską. W tej sprawie uzyskaliśmy komentarz biura prasowego Poczty Polskiej, która odniosła się do sytuacji w Stargardzkiej placówce przy ul. Barnima.

Możliwe opóźnienia w terminowym doręczaniu przesyłek są konsekwencją aktualnej sytuacji epidemicznej oraz chorobowego okresu zimowego. Poczta Polska, podobnie jak i inni pracodawcy, boryka się z problemem absencji wśród pracowników. Dokładamy wszelkich starań, by różnymi sposobami zminimalizować negatywne skutki trudnej sytuacji kadrowej, wywołane trwającą pandemią. W trosce o zdrowie naszych Klientów oraz samych pocztowców, nie możemy jednak dopuszczać do pracy osób, wykazujących objawy chorobowe.
Pragniemy zaznaczyć, że podjęliśmy szereg działań, które już niebawem powinny przywrócić właściwą, wysoką jakość obsługi przesyłek przez Urząd Pocztowy Stargard 2. Prowadzimy dodatkowe rekrutacje, nasi listonosze pracują rotacyjnie, a w razie potrzeby – także w godzinach nadliczbowych. W placówce obowiązuje limit przebywających równocześnie osób, jednak dostęp do naszych usług pozostaje bez zmian.

Naszych Klientów za zaistniałą, niezależną od Spółki sytuację, przepraszamy.

Mówi Daniel Witowski, rzecznik prasowy Poczta Polska S.A.

Pozostaje nam czekać na poprawę sytuacji i powrót do normy w doręczaniu listów.