Na trzech przejściach granicznych z Niemcami występują problemy z płynnością ruchu. Zdaniem wiceministra spraw wewnętrznych i administracji za spowolnienie odpowiada strona niemiecka.
– „Miejsca, w których jest problem, to są Jędrzychowice, Kołbaskowo i Świecko. W tych miejscach mamy do czynienia z kumulacją TIR-ów. Niemcy robią tę kontrolę w sposób taki, można powiedzieć, gwałtowny, a więc oni moim zdaniem robią to dużo mniej profesjonalnie niż my. Z tego powodu są korki w stronę Niemiec, nie ma ich w stronę Polski” – przyznaje Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Kontrole na granicy polsko-niemieckiej mają potrwać przez miesiąc. Rząd nie wyklucza jednak możliwości ich przedłużenia.
Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji:
Zdjęcie ilustracyjne / Janusz Merz