Dokładnie 364 dni temu Pogoń Szczecin mierzyła się na stadionie Gradski vrt w Osijeku z miejscowym NK o awans do trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Na Chorwacji wtedy nie udało się wygrać. Prawie równo rok później szczeciński zespół ma kolejną szansę, aby awansować do trzeciej rundy – tym razem w Danii.
Pierwszy mecz w Szczecinie pomiędzy Pogonią a Brondby zakończył się remisem 1-1, co oznacza, że dalej jest o co walczyć. Nastroje z obu stron są bojowe – Sebastian Kowalczyk stwierdził, że Duńczycy są w zasięgu Pogoni, natomiast pomocnik Brondby, Anis Slimane, mówi, że Pogoń trzeba “zdmuchnąć z boiska”. Wróżenie przed meczem o faworyta jest zajęciem co najmniej karkołomnym, ponieważ znowu może być tak, że zespoły podzielą się i zdominują po jednej połowie. Szczecińscy kibice jednak wierzą w to, że zawodnikom trenera Gustafssona uda się przejść do kolejnej rundy. Pierwszy gwizdek spotkania o godzinie 20 na stadionie w Brondbyvester.
Foto: Pogoń Szczecin