Po ewakuacji szczecińskiego magistratu. Nie znaleziono bomby, ani wąglika

Do Urzędu Miasta w Szczecinie dotarła przesyłka. Po jej otworzeniu, wewnątrz znajdowały się dwie informacje o wągliku oraz podłożonej bombie. Zarządzono ewakuację całego magistratu, a do pracy zaangażowano policjantów oraz strażaków.

Do zdarzenia doszło w piątek. Ewakuowano około tysiąca osób. To głownie pracownicy szczecińskiego urzędu. Około godziny 13 postanowiono, że nie wrócą już do pracy, a urząd zamknięto.

O sprawie poinformował Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. Na swoim facebookowym profilu opublikował zdjęcie wozów bojowych straży pożarnej.

Po kilku godzinach akcję zakończono. Nie znaleziono zagrożenia.

Foto: UM Szczecin