– Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz pocięciu powalonego konara drzew. Miejsce działań zostało następnie przekazane policji. Przyczyną zdarzenia był prawdopodobnie porywisty wiatr, jednak dowódca będący na miejscu zdarzenia zobaczył, że konar był już wcześniej trafiony piorunem – mówi Michał Jabłoński z Państwowej Straży Pożarnej.
Strażak podkreśla jednak, że do wyładowania elektrycznego nie doszło wczoraj. Gałąź prawdopodobnie została uszkodzona już wcześniej a silny, czwartkowy wiatr był bezpośrednią przyczyną oberwania. Prezydent Rafał Zając polecił wszczęcie pilnej kontroli kondycji drzewostanu w stargardzkich parkach.