W Nowy Rok, kilka minut po północy w centrum Szczecina ktoś z tłumu świętujących rzucił butelką w jadący na interwencję wóz strażacki. Wybita została szyba w bocznych drzwiach pojazd. Na szczęście żaden z mundurowych nie odniósł obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej.
Kilkadziesiąt godzin później policjanci zatrzymali bandytę. Teraz 45-latkowi przedstawiono zarzuty. Mówi prokurator Julia Szozda
45-latek w momencie zatrzymania był pijany. Mł. asp. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie poinformował, że był on już znany policjantom z wcześniejszych występków.
Foto: Komenda Miejska Policji w Szczecinie