Oszuści są coraz bardziej perfidni. Częstą metodą jest podawanie się za pracowników banku. Dzwonią i mówią, że nasze pieniądze są zagrożone.
– Są pewne znaki ostrzegawcze, takie czerwone lampki, które świadczą o tym, że to jest oszustwo. Pierwszą czerwoną lampką jest to, że oszust – osoba po drugiej stronie słuchawki, wskazuje nam, że powinniśmy zainstalować jak najszybciej aplikację, np. pod pretekstem odwirusowania telefonu, czy wzmocnienia bezpieczeństwa konta – mówi Paulina Krakowska, ekspert do spraw cyberbezpieczeństwa PKO Banku Polskiego.
Częste oszustwa zdarzają się wśród mieszkańców Pomorza Zachodniego. W kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: