Stowarzyszenie Biały Grosz walczy z brakiem szacunku dla zmarłych i obiektów historycznych. W swojej pracy spotykają się z wieloma osobliwymi sytuacjami i ciekawymi odkryciami, o których opowiedział dziś na naszej antenie Piotr Teofilewski.
– Jest ciekawa historia dotycząca cmentarza w Widzeńsku leżącego na uboczu wsi. Pewien Niemiec przyjeżdżał tan, ponieważ leżała na nim jego siostra, która się utopiła w pobliskiej Gowienicy. Przyjeżdżał on symbolicznie zapalić świeczkę, ponieważ cmentarz był zniszczony. Jakie było nasze zdziwienie, gdy odkryliśmy grób tej dziewczyny w idealnym stanie – wyjaśnia Piotr Teofilewski.
Na stronie stowarzyszenia Biały Grosz dostępne są zdjęcia z przeprowadzonych akcji. Odkryte, odpowiednio zabezpieczone mogiły organizacja zostawia pod opiekę lokalnych społeczności.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: