Dziś w Poznaniu na trasie kolejowej doszło do wypadku śmiertelnego. Człowiek wszedł pod pociąg. Poskutkowało to opóźnieniami pociągów jadących w kierunku naszego regionu. O szczegółach mówi Radosław Śledziński z PKP Polskich Linii Kolejowych:
„W związku z tym zdarzeniem koniecznym było wstrzymanie ruchu na tym odcinku linii kolejowej. Pociągi dalekobieżne były kierowane okrężnymi trasami. Wśród tych pociągów były także pociągi, które jechały na przykład z Przemyśla do Świnoujścia, czy z Wrocławia do Kołobrzegu. W związku z koniecznością zmiany trasy tych pociągów te pociągi przyjechały do stacji docelowej o zmienionej godzinie, w zależności od pociągu od mniej więcej 40 do około 100 minut.”
W tym momencie pociągi jeżdżą już według ustalonego rozkładu jazdy.