W sobotnie przedpołudnie nawet przelotny deszcz nie przeszkodził kilkudziesięciu chętnym w zwiedzaniu Świnoujścia. Przewodnikiem po unikalnych fortyfikacjach był Piotr Piwowarczyk, prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej.
Wycieczka rozpoczęła się w miejscu w którym zbombardowano słynny niemiecki okręt Lutzow.
– Frekwencja pokazuje, że takie wycieczki to pomysł trafiony w dziesiątkę. Byłam tydzień temu i też było doskonale. To świetny sposób na spędzenie soboty i poznanie miasta w którym się mieszka – mówi jedna z uczestniczek wycieczki.
Można było także obejrzeć starorzecze Świny i wejść do bunkrów skrywających tajemnice II wojny światowej.
Akcja, której celem było pokazanie, że świnoujskie wyspy są atrakcyjne przez cały rok trwała przez cały luty. Jedna z wycieczek „Do bunkrów w dzikich różach” – ze względu na pogodę została przełożona na 4 marca.
To ósma aktywność na jaką zimą zaprosiła Świnoujska Organizacja Turystyczna. W lutym poza trzeba wycieczkami pieszymi i zwiedzaniem takich atrakcji jak Fort Gerharda czy latarnia morska obyły się cztery wycieczki po Dzielnicy Uzdrowiskowej.
Foto: Wojciech Basałygo