Mieszkańcy Kretomina przeciw projektowi przyłączenia do Koszalina. Dzisiaj odbył się protest przeciwko planom rozszerzenia granic administracyjnych miasta, jakie chcą wprowadzić koszalińscy samorządowcy.
Chodzimy na pasach na drodze krajowej 11-stki, z oznakowani kamizelkami i powywieszanymi banerami, które pokazują, że nie chcemy iść do tego miasta. Mamy ogrodników, mamy rolników i te podatki nam wzrosną i każdy będzie płacił od każdej szklarni. Teraz miasto obiecuje nam, że tego nie będzie, ale my w to po prostu nie wierzymy. Na pewno mieszkańcy, którzy przeprowadzili się z miasta tutaj budowali się tutaj z myślą, żeby mieszkać na wsi. Mówią, że nie po to się wyprowadzałem na wieś, żeby mnie potem miasto znowu “chapnęło”.
Mówi Marzena Żebrowska, sołtys Kretomina.
W konsultacjach społecznych przeprowadzonych dla mieszkańców gminy Manowo, do której należy Kretomino, Aż 98 proc. opowiedziało się przeciwko planom włączenia tej miejscowości do Koszalina.
Fot: Kretomino WIEŚ, Facebook