Wiele lat pracy i walki z katastrofą ekologiczną Odry zaowocowało sukcesem- preparatem zwalczającym złotą algę. Zadanie do łatwych nie należało, a badania prowadziły liczne instytucje, w tym Uniwersytet Szczeciński. Po pierwszych testach wiadomo już, że preparat działa, a efekty są dla naukowców widoczne.
Nad preparatem o nazwie SinStop naukowcy pracowali od ok. dwóch lat. Specjaliści z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej — Państwowego Instytutu Badawczego oraz firmy Ecco-Logic we współpracy z PGW Wody Polskie wytworzyli formułę, która prawdopodobnie zażegna problem ze złotą algą. Jednak lista biorących udział w projekcie instytucji jest o wiele dłuższa. Zaangażowano aż siedem uczelni- w tym naukowców z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Jest to środek faktycznie bardzo nowy. Powstał przy współpracy kilku instytucji. Związek Meteorologii i Gospodarki, firma Ecco-Logic i współpraca nastąpiła również z Wodami Polskimi. Natomiast zespół jest zdecydowanie szerszy, bo skupia jeszcze siedem uczelni, siedem jednostek naukowych. To jest nowinka światowa, bo jest to środek, który nie wywołuje żadnych skutków ubocznych w ekosystemie, w środowisku. Jest całkowicie oparty na naturalnych elementach, na naturalnych związkach- mówi Robert Czerniawski, dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej — Państwowego Instytutu Badawczego.
Robert Czerniawski, jako jeden z dwóch liderów projektu podkreśla, że preparat przede wszystkim jest bezpieczny dla środowiska. Użycie naturalnych komponentów nie wpłynie na ekosystem, oprócz oczywiście zahamowania zakwitu złotej algi. Jednocześnie środek miał już okazje zostać wypróbowany.
Ten środek stosowaliśmy na słodkich wodach już, jeśli chodzi o sinice. I to się sprawdziło dość mocno. Dwa lata temu był zastosowany i po dwóch latach dalej utrzymuje się pozytywny skutek. Natomiast w tym roku użyliśmy jego do ograniczenia zakwitu złotej algi tam, gdzie jest jej najwięcej, czyli w Kanale Gliwickim. I też się udało- dodaje Robert Czerniawski.
Jak zdradził Robert Czerniawski, preparat w przyszłości powinien trafić do Odry. Jednak na razie trwają w tej sprawie rozmowy. Zwłaszcza że Ministerstwo Klimatu i Środowiska również prowadziło swoje badania z użyciem perhydrolu. Poza tym, mimo działającej formuły naukowcy dalej chcą prowadzić eksperymenty w różnych akwenach, aby pewność działania SinStop-u była stuprocentowa.
Fot: Uniwersytet Szczeciński