Na naszej antenie informowaliśmy o zastrzelonym młodym rysiu. Dziś od Macieja Tracza z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego otrzymaliśmy wiadomość o kolejnym akcie bestialstwa.
Dostaliśmy informację od Straży Leśnej Nadleśnictwa Różańsko, że jest tam krowa żubra, która jest mocno zachudzona, prawie na granicy śmierci. Widać wyraźne uszkodzenia w okolicy stawu łokciowego. Nasz weterynarz tę krowę obejrzał na miejscu i stwierdził, że to zwierzę trzeba dobić, bo już niestety się nie da nic więcej zrobić. Bolesność jest makabryczna. Dzisiaj odbyło się dostrzelenie tego biednego zwierzęcia. W czasie sekcji wypłynęło, że ten uraz pochodził od postrzału znowu z broni myśliwskiej, niestety. Mówimy tu o kuli myśliwskiej z broni gwintowanej.
Maciej Tracz informuje również o dynamicznym wzroście kłusownictwa, lasy zaczynają pustoszeć. Nie widać jeleni, saren, dzików.