Bractwa kurkowe na Pomorzu Zachodnim zauważają wzrost zainteresowania strzelectwem. Zapisują się nie tylko młodzi, ale i starsi.
Strzelectwo czarnoprochowe stało się w obecnych czasach dosyć drogą zabawą, że tak się wyrażę. Tańsze jest po prostu strzelanie z broni sportowej. Są chętni, na zawodach z okolicznych miejscowości i gminy Wolin jest zawsze około 30-40 osób razem z członkami bractwa. Są osobne konkurencje dla gości, dla członków bractwa, żeby szanse były wyrównane. Są również wspólne konkurencje.
– Mówi Wojciech Kuśnierek z Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Wolinie.
Liznąć strzelectwa sportowego można w każdej chwili. – Strzelamy do tarczy – mówi Wojciech Kuśnierek.
My jesteśmy najbardziej zadowoleni jak przychodzą do nas rodzinami, traktują to bardziej jak piknik strzelecki, zabawę, zapoznanie się z umiejętnością posługiwania się bronią.
Do dnia dzisiejszego raz w miesiącu takie zawody przeprowadzamy na naszej strzelnicy brackiej w Ładzinie. Zawsze na te zawody zapraszamy.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to przypominamy – Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Wolinie ma drzwi otwarte.