Po niedziałającej fontannie zostały tylko wspomnienia. Dziś na Deptaku Bogusława stoją nowe kwietniki z miejscem do siedzenia. W przyszłości zobaczymy tam jeszcze scenę.
Upodobana sobie przez młodzież fontanna, z której od dekady nie leciała woda, została już tylko wspomnieniem. Po około trzymiesięcznych pracach, jej miejsce zastąpiły betonowe kwietniki ułożone w kształt koła. Nowe zagospodarowanie centrum deptaka, ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Krytyka dotyczy głównie sensu niszczenia kultowej fontanny zamiast jej naprawy. Jednak Miasto informowało, że naprawa byłaby o wiele droższa niżeli postawienie w tym miejscu zupełnie nowego obiektu.
Mieszkańcy wskazują również fakt, że utworzono tylko jedno skromne miejsce do siedzenia. Po cichu trzeba liczyć, że zasadzona zieleń to zrekompensuje. W kwietnikach pojawić się mają m.in.: laurowiśnia wschodnia, hortensja bukietowa i piórkówka japońska.
W sezonie letnim zobaczymy natomiast eventową scenę, rozkładaną na specjalne okazje. Czy jednak taka zmiana na kształt placu Zamenhoffa przetrwa próbę czasu i zatrze ślad archaicznej fontanny?