Myślibórz. Spotkanie autorskie z Leszkiem Hermanem.

W piątek 14 kwietnia odbyło się spotkanie autorskie z pisarzem Leszkiem Hermanem – autorem bestsellerowych powieści z historią Pomorza w tle. Spotkanie zainicjowane przez Muzeum Pojezierza Myśliborskiego, zorganizowane zostało przy współpracy z Miejską i Powiatową Biblioteką Publiczną w Myśliborzu, w czytelni której wydarzenie miało miejsce.

W piątkowe popołudnie, liczne grono czytelników zgromadziło się, by w kameralnej atmosferze jednej z sal dawnego klasztoru dominikańskiego, wysłuchać rozmowy z Leszkiem Hermanem, którą brawurowo poprowadziła Bożena Sobiecka.
Uczestnicy mieli okazję poznać metody jakie Pan Herman stosuje w swojej pracy twórczej, jego inspiracje i wzorce, dowiedzieć się, skąd w jego książkach wzięły się poszczególne postaci i dlaczego autor tak chętnie sięga po bohaterki-kobiety, będące główną „siłą napędową” fabuły.
Jak podczas każdego spotkania autorskiego, nie mogło zabraknąć także czasu na pytania od publiczności. Zgromadzeni bardzo chętnie skorzystali z okazji, aby zapytać autora „Sedinum” o rozmaite aspekty jego twórczości, ale i doświadczenia związane z zawodem architekta.
Na zakończenie części oficjalnej Leszek Herman otrzymał podziękowania od organizatorów spotkania – Dyrektor MPM i MiPBP, a także przedstawicieli lokalnych władz – Burmistrza Myśliborza Piotra Sobolewskiego oraz Wicestarosty myśliborskiego Alicji Prill. Zgromadzeni zgodnie stwierdzili, iż poprzez swoje pisarstwo, osadzone tematycznie na terenie Pomorza, jak i zaangażowanie w promocję jego historii i kultury, zasługuje On na miano ambasadora całego naszego regionu.
Przybyli na spotkanie entuzjaści prozy Leszka Hermana mieli okazję zdobyć autograf i osobiście porozmawiać z autorem.

– „W piątek miałem ogromną przyjemność spotkać się z czytelnikami w Myśliborzu. Bardzo dziękuje za zaproszenie i przemiłe przyjęcie. Dla mieszkańca całkiem sporego miasta, w którym osobiste spotkanie z prezydentem jest tak samo prawdopodobne jak zaproszenie do Air Force One zadziwiające jest, że „władza’ może nie być koturnowa i wyniosła. Że przesympatyczny burmistrz przychodzi na spotkanie i – żeby nie zabierać miejsca innym – siada w rozpiętej koszuli na schodach, a potem można z nim pogadać jak z kolegą. Albo pani starosta, która znajduje czas, żeby porozmawiać o swojej rodzinie i książkach. No i to prawda – urocza pani prowadząca, rzeczywiście zrobiła to w sposób brawurowy.” – tak Leszek Herman przedstawił osobistą relację ze spotkania w Myśliborzu na swoim facebookowym profilu.

Tekst i zdjecie: UM w Mysliborzu