„…nie mówiono do niego Panie Generale, mówiono Wodzu” – Marcin Górka autor książki Karbala, ekspert do spraw wojska – wspomina zmarłego Generała Waldemara Skrzypczaka, który Pełnił funkcję dowódcy Wojsk Lądowych w latach 2006–2009.
„nie Dowódca, nie Generał, tylko Wodzu. To nie był przypadek, bo w takiej nomenklaturze wojskowej ten Wódz to rzeczywiście ktoś kto dowodzi, ale tak… ja bym to porównał do jednej filmowej postaci w Gladiatorze, jest taka postać jak Maximus, który dowodzi legionami cesarza, on się cieszył absolutnym szacunkiem”
Generał Waldemar Skrzypczak urodził się 19 stycznia 1956 r. w Szczecinie, pochodził z rodziny o wojskowych tradycjach. Dorastał w Kołobrzegu.
Fot. newspix