Wielobarwność, możliwość uruchamiania scen i animacji, synchronizacja efektów świetlnych z sygnałami audio, a to wszystko za sprawą nowoczesnego systemu i 16 tys. diod LEDowych. Morskie Centrum Nauki , 22 kwietnia br., rozbłysnęło feerią barw. Był to pierwszy, oficjalny pokaz oświetlenia, które zdobić będzie nocą morską instytucję kultury.
– Morskie Centrum Nauki już na stałe wpisało się w panoramę Szczecina. Można powiedzieć, że statek zakotwiczył na Łasztowni. Iluminacja pokazuje nie tylko piękno tej architektury, ale i otoczenia. Będzie na pewno wspaniale odbijała się w Odrze i przykuwała uwagę, podobnie jak dzisiaj robią to dźwigozaury – mówił marszałek Olgierd Geblewicz.
Instalacja zamontowana na elewacji umożliwia prezentacje świetlne w różnych konfiguracjach. System oświetlenia fasady budynku Morskiego Centrum Nauki składa się z soczewkowych opraw oświetleniowych wykonanych w technologii LED. Ponad 440 opraw ustawionych tak, by optymalnie oświetlić ściany budynku składa się z 16 tysięcy diod. Zamontowano je pomiędzy pionowymi profilami konstrukcji siatki elewacyjnej.
Zainstalowany system umożliwia zdalne sterowanie iluminacją oraz jej konfigurację z komputerów i urządzeń mobilnych poprzez sieć LAN. Wyposażono go w player multimediów przystosowany do synchronizacji efektów świetlnych z sygnałami audio. Umożliwi to przygotowywanie w przyszłości pokazów z użyciem ilustracji dźwiękowych wykorzystujących głośniki zewnętrzne, umieszczone na tarasie oraz wokół budynku.
Do czasu oficjalnego otwarcia obiektu iluminacja będzie rozświetlała budynek MCN codziennie, po zachodzie słońca, przez dwie godziny.
Foto: WZP