Dzisiejsze protesty dotyczą projektu nowelizacji ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym, który zakłada możliwość dyscyplinowania sędziów i odwoływania z zawodu tych, którzy będą podważali działania nowej Krajowej Rady Sądownictwa czy innych sędziów. – To protesty polityczne, tak jak działalność niektórych sędziów, łącznie z pierwszą prezes Sądu Najwyższego. Rząd chce doprowadzić do tego, by sądy funkcjonowały tak jak na zachodzie – uważa poseł PiS Michał Jach.
Tymi ustawami przybliżamy się do standardów białoruskich a nie zachodnich odpowiada przedstawiciel opozycji.
– Kneblowanie komuś ust jest raczej praktyką z krajów na wschodzie. Będziemy na tym posiedzeniu sejmu bronić niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Każdy powinien mieć prawo do sprawiedliwego wyroku, a politycy nie powinni na to wpływać – odpowiada poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Marchewka.
Protesty rozpoczną się o 18:00 w 150 miastach. W naszym regionie zaplanowane są m.in. w Szczecinie, Koszalinie, Drawsku Pomorskim, Myśliborzu, Świnoujściu, Stargardzie czy Gryficach
Jutro w Stargardzie manifestacje zorganizują także Obywatele RP.