Koncert miał być apelem do społeczeństwa o wzajemny szacunek i zrozumienie wszelkich odmienności.
– Od słów świat się nie zmienia, bardziej od czynów. Wszystkie złe rzeczy robią ludzie, którzy są sfrustrowani. Teraz trzeba wypracować zbiorową odpowiedzialność do pacyfikacji takich zachowań – mówił na naszej antenie Michał Piróg, aktor i choreograf, który również wziął udział w koncercie.
Michał Piróg przyznaje też, że ze względu na jego odmienność nie zawsze w życiu było mu łatwo.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Gościem Dnia: