Odległa, bo dopiero szósta pozycja na liście PiS, daje stargardzkiemu posłowi znikome szanse na brukselski mandat. – To są rzeczywiście bardzo małe szanse. Liczymy, że PiS w naszym okręgu uzyska 3 mandaty. Wiadomo, “jedynka” ma największe szanse. Nawet jeżeli się nie dostanę, nie będę rozpaczał – komentuje Jach.
Na liście Prawa i Sprawiedliwości w naszym okręgu znajduje się m.in dwóch ministrów: Joachim Brudziński i Elżbieta Rafalska. Jest tam także wieloletni parlamentarzysta – najpierw krajowy, póżniej europejski – Czesław Hoc.