Mężczyzna przyszedł na boisko Orlik, aby pograć w piłkę. Nagle osunął się na ziemię. Wtedy wezwano pogotowie ratunkowe. Mimo reanimacji, ratownikom nie udało się przywrócić się czynności życiowych.
Do zdarzenia doszło przed godziną 18. W tym samym momencie z obiektu korzystało wiele osób. Mężczyzna grał w piłkę nożną. Nic nie zapowiadało tragedii. W pewnym momencie upadł na ziemię.
Ludzie pierwsi rozpoczęli reanimację. W tym samym czasie wezwano ratowników medycznych. W pogotowiu był także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.