Znana z ostrego języka Małgorzata Jacyna-Witt – sejmikowa radna, mówi o sobie, że jest „pisówką”. We wtorek była Gościem Rozmowy Dnia w Twoim Radiu. Pytana była m. in. powód słabego wyniku Prawa i Sprawiedliwości.
Powtórzyła to, co kilka dni wcześniej napisała na Facebooku.
– Do wyborów ruszyli ludzie z ambicjami, którym przez ostatnie lata się polepszyło, a Prawo i Sprawiedliwość się do tego przyczyniło mądrymi decyzjami np. w czasie pandemii, próbowało pokazać, że jesteśmy przaśni i siermiężni – uważa Małgorzata Jacyna-Witt. – My chcemy podróżować po świecie, jesteśmy europejscy. Chcemy być tacy jak Niemcy, Francuzi, Holendrzy. A politycy PiS pokazywali, że najważniejsze są dożynki, Koła Gospodyń Wiejskich, Ochotnicze Straże Pożarne, a nie nasze nasze życie – dodaje.
Kilka dni temu na Facebooku radna napisała.
– ”Słoiki” postanowiły wytłumaczyć partii Prawo i Sprawiedliwość, że w mieście sojowe latte jest ok, a wegański hummus lepiej smakuje od śledziowego mlecza z cebulą, czy pajdy ze smalcem. I że jogging, golf, tenis jest dla wszystkich. Haratanie w gałę zresztą też. Oraz że kultura, to koncerty, przedstawienia teatralne i wystawy.
Dlatego frekwencja w miastach była taka duża – dodała.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: