Lucek wrócił do Polski

Rokowania po niej są bardzo dobre. Tata chłopca, Tomasz Grzesik w rozmowie z naszym reporterem mówił, że po obejrzeniu zdjęć RTG, doktor Paley stwierdził że takiego zrostu nie widział nigdy wcześniej.

 – Zaraz po przyjeździe mięliśmy konsultacje z doktorem Paley. Po obejrzeniu zdjęcia RTG lekarz stwierdził, że przez 12 tygodni nastąpi wzrost, którego wcześniej nigdy nie miał. Wynosi on 15 centymetrów, a nóżka jest krótsza o 6 milimetrów. Nie wymaga to jej wydłużania, ani żadnej ingerencji – mówi Tomasz Grzesik.

Lucek przeszedł też 12-godzinną rehabilitację na Florydzie. Teraz półtoraroczny chłopiec będzie mógł zacząć uczyć się chodzić. Czeka go też cykliczna wymiana pręta teleskopowego, który jest umieszczony przy piszczelu. Będzie odbywać się ona co około 4 lata.