Dzisiejszego poranka miała miejsce kolejna interwencja strażników miejskich, która skończyła się uratowaniem zwierzęcia. Dwa dni temu informowaliśmy o rannej, potrąconej przez samochód sarnie na ulicy Taczaka w Szczecinie.
Dyżurny z Oddziału Prawobrzeże otrzymał zgłoszenie od mieszkańca, że na ulicy Przestrzennej w ogrodzeniu tkwi uwięziona sarenka. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane przez zgłaszającego miejsce. Uwięziony między przęsłami metalowego płotu młody koziołek najprawdopodobniej chciał przebiec na drugą stronę ulicy. Niestety na drodze stanął mu płot, w który wpadł i ugrzązł w nim na dobre. Na miejsce został wezwany łowczy miejski. Wspólnie ze strażnikami ostrożnie, aby nie uczynić krzywdy koziołkowi, łowczy uwolnił zwierzę z pułapki. Wstępne oględziny nie wykazały, aby koziołek ucierpiał w wyniku tego zdarzenia – mówi Joanna Wojtach (Rzeczniczka Straży Miejskiej)
Koziołek został zabrany przez łowczego miejskiego i po krótkim pobycie w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt w Załomiu zostanie wywieziony do lasu i zwrócony naturze.