Mieszkanka Koszalina, nad ranem zgłosiła policji uprowadzenie swojego 10-miesięcznego syna. Z relacji kobiety wynikało, że podczas wychodzenia z mieszkania podbiegł do niej znany jej mężczyzna, wyrwał dziecko z rąk i odjechał w nieznanym kierunku.
Alarm natychmiast postawił na nogi całą koszalińską policję. Do akcji skierowano wszystkie dostępne patrole, przewodników z psami służbowymi oraz funkcjonariuszy prewencji, ruchu drogowego i pionu kryminalnego. Równolegle trwały ustalenia dotyczące sprawcy i pojazdu. Szybko okazało się, że mężczyzna porusza się czarnym BMW.
Przełom nastąpił na trasie S6 w rejonie Kołobrzegu. Policjanci zatrzymali wskazany samochód, a w środku odnaleźli uprowadzone dziecko. Chłopiec trafił pod opiekę ratowników — na szczęście był cały i zdrowy.
Zatrzymano 38-letniego podejrzanego oraz 50-letniego kierowcę. Sprawę bada policja.
Fot. KMP w Koszalinie