Konflikt zespołu Keja z Miejskim Domem Kultury. Padły mocne słowa

– Jesteśmy sponiewierane. Tego nie da się opowiedzieć. Jest to dla nas sposób na życie. Przecież jest teraz aktywizacja seniorów, natomiast w naszym Domu Kultury na Warszowie nie lubi się osób starszych. Wręcz się mówi „Staruchy nie będą tutaj śpiewać” – twierdzi członkini zespołu

Żadnego problemu nie widzi dyrektor Miejskiego Domu Kultury Andrzej Pawełczyk i zachęca panie do powrotu.

– Zespół Keja może wrócić pod skrzydła Miejskiego Domu Kultury. Tutaj jesteśmy otwarci. Panie miały propozycje od nas. Ja podtrzymuje propozycję, że panie mogą korzystać z filii na Prawobrzeżu – twierdzi Pawełczyk.

Szantowy zespół Keja tworzony jest przez świnoujskich artystów-amatorów, w większości seniorki, przez lata zdobywał nagrody na festiwalach i konkursach.