Pod Stargardem trwają poszukiwania kangura. Zwierzak na dwóch łapach był widziany w okolicy Wierzchlądu. O poszukiwaniach Twoje Radio powiadomiła słuchaczka Bożena.
– Nie uciekał zbytnio. Był nawet zainteresowany tym co dzieję się wokół niego. Jednak nie pozwolił się do siebie zbliżyć. Chodził po drodze między domami. Sąsiadka zrobiła mu nawet zdjęcie – opowiada słuchaczka Bożena.
Policjanci nie odebrali zgłoszenia o zaginięciu kangura w okolicy. Zwierzę zauważone przez mieszkańców to najprawdopodobniej kangur czarny – naturalnie żyjący w Australii.
Foto: mieszkanka Wierzchlądu