Kolejny wiejski, poniemiecki cmentarzyk uporządkowany został dzięki wsparciu społeczników z goleniowskiego stowarzyszenia Biały Grosz.
Tym razem wybrali się oni do Klinisk Wielkich, gdzie wraz z mieszkańcami wsi zajęli się oni pozostałościami po niewielkiej nekropolii przy kościele. Znaleźli jedynie dwie płyty nagrobne, z których stworzone zostanie lapidarium, prezes Białego Grosza Wojciech Janda podkreśla jednak, że warto dbać o takie miejsca i dodaje, że podobnych inicjatyw w regionie brakuje.
Ekipa z Białego Grosza wkrótce pojawi się w Krzywicach, gdzie również z z wydobytych spod ziemi pozostałościach po ewangelickim cmentarzu utworzone zostanie lapidarium.