Co ważne odbywa się to na koszt właściciela pojazdu. Jak mówi dyrektor Wydziału Zarządzania Bezpieczeństwem i Spraw Obronnych Urzędu Miejskiego w Stargardzie Jacek Fabisiak takie rozwiązanie jest ostatecznością.
– Najpierw musimy wykonać wszystkie czynności związane z ustaleniem właściciela tego pojazdu. Następnie kierujemy do niego prośbę o usunięcie samochodu. Jeżeli to nie działa, wydaje dyspozycje o odholowaniu tego pojazdu – wyjaśnia Jacek Fabisiak.
Tylko w zeszłym roku strażnicy miejscy przyjęli ponad 100 zgłoszeń dotyczących zalegających pojazdów.
foto: Straż Miejska w Stargardzie