– Kierowcy w Polsce nie są przyzwyczajeni do widoku dużych grup rowerowych, bo kiedy jedziemy pojedynczo czy dwójkami, nie stanowimy żadnego problemu. Gdy jedziemy grupą 10-osobową, kierowcy są przerażeni – mówi Maciej Chmielewski
Przedstawiciel Stargardzkiego Towarzystwa Cyklistów przyznał również, że nie wszyscy rowerzyści poruszają się po drodze zgodnie z przepisami. Twierdził jednak, że są to niechlubne wyjątki a STC potępia wszelkie przypadki łamania przepisów. Maciej Chmielewski upominał także wszystkich kierowców, bez względu na pojazd jakim się poruszają, że łamanie przepisów drogowych to zachowanie nieodpowiedzialne, które może doprowadzić do tragedii.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: