13 i pół roku więzienia za głośne zabójstwo, do którego doszło dwa lata temu w Międzyzdrojach – taki wyrok usłyszał Mychajło M.
Poznana przez niego w barze 34–latka zmarła podczas stosunku, podduszana przez 23-latka, który miał w ten sposób spełniać swoją fantazję seksualną.
Sąd, orzekając wyrok, uznał, że oskarżony nie miał zamiaru bezpośredniego zabicia pokrzywdzonej, jednak dokonując ryzykownych zachowań, godził się na to, że skutkiem tych zdarzeń będzie śmierć pokrzywdzonej. Dlatego, jak uzasadnił sędzia Tomasz Szaj, przypisano mu przestępstwo zabójstwa.
Wyrok nie jest prawomocny, a obrońca oskarżonego zapowiedział odwołanie się od niego.